Saturday, April 25, 2015

Aplikowanie o zieloną kartę po ślubie z obywatelem USA - krok po kroku. (+ aktualizacje na bieżąco)

Hejka!

Co słychać? U mnie spokojnie, jak zawsze. Ostatnio wracam do moich ulubionych piosenek, których nie słyszałam dawno i tak oto słucham sobie właśnie Michaela Jacksona... Od Scream, przez Beat it, Stranger in Moscow, Who is it, po Blood on the dancefloor, Privacy, They don't care about us i wiele, wiele więcej... Ahh, to jest muzyka!
Właśnie gotują mi się warzywa do sałatki jarzynowej z majonezem. Taaaaką ochotę na nią mam od dłuższego czasu, że w końcu się zebrałam, żeby zrobić. Przypuszczam, że będę jedyną osobą, która będzie ją jadła, no ale cóż... Trudno, więcej dla mnie, nie?

Macie piosenkę, która umili Wam czytanie postu :-P





***


A teraz do rzeczy!


Dzisiaj przygotowałam dość długi post, w którym postanowiłam opowiedzieć Wam o tym, jak ogarniam wszelkie papierkowe sprawy związane z zalegalizowaniem mojego pobytu w Ameryce. Wiem, że często w wielu miejscach pojawiają się pytania i wątpliwości dotyczące tego, jak to właściwie wygląda, więc może mój post będzie w jakimś stopniu pomocny. Tym bardziej, że sama wkurzałam się nie raz, bo w internecie niby jest wszystko, a jak czegoś naprawdę się potrzebuje, to nic nie można znaleźć... Zaznaczam od razu na początku, że niektóre przepisy mogą różnić się między stanami albo nawet hrabstwami i choć zmiany te raczej nie byłyby jakieś duże, to nadal proponuję zapoznać się z tymi w Waszym miejscu zamieszkania na wszelki wypadek. Ten post będzie taką jakby podstawą, tak myślę, a jeśli chodzi o przepisy dotyczące aplikowania o zieloną kartę, to chyba wszędzie są takie same.

Dodam jeszcze, zanim zacznę, trzy takie sprawy:
1. Ten post NIE dotyczy i nie promuje zawierania związku małżeńskiego tylko w celu otrzymania zielonej karty - ja osobiście takich akcji nie popieram! Wyszłam za mąż z miłości, a dodaję to wszystko po to, by pomóc tym, którzy są w podobnej sytuacji.
2. Po wyjściu za mąż/ożenieniu się z obywatelem/obywatelką USA, NIE dostaje się ani zielonej karty, ani obywatelstwa tak po prostu. Związek małżeński jest do tego podstawą, ale o wszystko trzeba się starać. Najpierw trzeba złożyć aplikację o zieloną kartę, a dopiero potem po trzech latach od jej otrzymania, o ile dalej jest się małżeństwem,  można aplikować o obywatelstwo. Samo nic się nie robi... A szkoda!
3. Wszystko, co jest zawarte w tym poście podparte jest moim własnym doświadczeniem i tyczy się sytuacji w stanie Georgia.


W związku z tym, że w lutym wyszłam za mąż, aplikuję o zieloną kartę cały czas posiadając jedynie mój formularz DS-2019, bo moja wiza J-1 wygasła wraz z ostatnim dniem pierwszego roku pobytu tutaj jako au pair (3 listopada 2014) i nie starałam się o nową; ważność mojego DS mija 3 listopada 2015. Nie muszę wracać do Polski ani lecieć nigdzie indziej, by składać dokumenty i powiem nawet więcej - składanie ich w USA jest o wiele prostsze, niż będąc poza granicami kraju. Po jakimś czasie od wysłania dokumentów (zazwyczaj 2-3 tygodnie) dostaje się tzw. alien number. 


Mały spis treści tego, co znajdziecie w tej notce:
1. Zawarcie związku małżeńskiego w stanie Georgia.
2. Zmiana nazwiska po ślubie.
3. Aplikowanie o Green Card.
    a) Jakich dokumentów potrzebujemy? Wskazówki dot. wypełniania wniosków.
    b) Wizyta u lekarza; badania.
    c) Gdzie wysyłamy nasze dokumenty?
4. Co po wysłaniu?
5. Co z agencją Au Pair?
6. Wskazówki
7. Kto może aplikować o green card?


Jeśli jesteście zainteresowani, jak to wszystko dokładnie wygląda od samego początku, przez cały proces zbierania dokumentów, itp., czytajcie dalej!


1. Zawarcie związku małżeńskiego w stanie Georgia.
By wziąć ślub, obie strony muszą mieć ze sobą dwa dokumenty potwierdzające tożsamość (tak mi powiedziano, chociaż końcowo poproszona zostałam tylko o jeden) oraz każda ze stron po przynajmniej jednym świadku (świadkowie nie muszą być obywatelami USA; nie muszą mieć nawet zielonej karty - w przepisach niby jest, że trzeba mieć świadków, ale my ich nie mieliśmy i wszystko było ok). Niepotrzebny jest żaden akt urodzenia czy chrztu, natomiast akt urodzenia może być użyty jako jeden z dwóch wymaganych dokumentów tożsamości (musi być przetłumaczony na język angielski, ale nie musi być potwierdzony notarialnie). 
Najpierw trzeba zabrać dokument tożsamości i iść do urzędu (Probate Court) po marriage license (dostaje sie od ręki zazwyczaj; obie osoby muszą być tam razem), a następnie znaleźć kogoś, kto upoważniony jest do udzielania ślubów. Umówić się z tą osobą i tyle. Może to być ksiądz, urzędnik lub zwykły szary obywatel, który ma uprawnienia. Zawrzeć związek małżeński można gdziekolwiek sobie wymyślicie - nawet w centrum handlowym, jeśli macie taką ochotę. Spis uprawnionych osób znaleźć można w internecie (np. TUTAJ).
W czasie ceremonii osoba udzielająca ślubu podpisuje marriage license, które to następnie wysłać trzeba z powrotem do tego samego urzędu i po kilku dniach pocztą dostaje się marriage certificate.  
Koszt marriage license to $76 za dwie osoby. Słyszałam, że jak się odbędzie nauki przedmałżeńskie, to płaci się mniej, ale nie wiem ile.
Wziąć ślub można w jakimkolwiek hrabstwie, ale w tym samym stanie, w którym wzięliśmy licencję.
Przy aplikowaniu o licencję zaznaczamy, czy chcemy zmienić nazwisko po ślubie, czy też nie. Na marriage certificate kobieta nie ma wpisanego nowego nazwiska (więcej o tym w następnym punkcie).
Jakbyście chcieli pooglądać foty i poczytać co nieco z mojego ślubu, to zapraszam TUTAJ.

Ciekawostki:
W Georgii nielegalne jest branie ślubu z osobą tej samej płci - zmieniło się to 26 czerwca 2015 roku, kiedy to Sąd Najwyższy podjął decyzję o zalegalizowaniu związków małżeńskich par homoseksulanych we wszystkich 50 stanach (wcześniej było to legalne w 38); ojca z córką lub pasierbicą; matki z synem lub pasierbem; brata z siostrą; dziadka z wnukiem; ciotki z siostrzeńcem; wuja z siostrzenicą. Legalne jest natomiast zawracie związku małżeńskiego kuzyna z kuzynką. 
W GA do 1 lipca 2003 roku przed zawarciem związku małżeńskiego trzeba było poddać się badaniom krwi. 
W GA trzeba mieć minimum 16 lat, by ubiegać się o marriage license i jeśli ma się 16 lub 17 lat, oboje rodziców lub prawnych opiekunów muszą być obecni.


2. Zmiana nazwiska po ślubie.
Zmiana nazwiska w dokumentach w USA jest dość prosta. Trzeba zabrać swój akt małżeństwa (u mnie + dowód tożsamości, najbardziej aktualny wydruk I-94 oraz DS-2019) i udać się do Social Security Office w celu zmiany nazwiska na karcie. W internecie proponują ten krok jako pierwszy i w sumie jest to dobra decyzja, bo to SSN to taki nasz PESEL, więc w razie co, później będzie łatwiej załatwić resztę (z tego, co powiedziała mi babka w urzędzie). Numer zostaje ten sam, zmienia się jedynie nazwisko. Nową kartę dostaję się do 14 dni roboczych od złożenia wniosku, a wszystkie dane w systemie aktualizują się w ciągu 24 godzin od złożenia wniosku.
W razie zmiany nazwiska w banku, na prawie jazdy czy na czymkolwiek innym - wystarczy mieć dowód tożsamości i akt małżeństwa (chyba że dana instytucja wymaga czegoś dodatkowego - warto sprawdzić na wszelki wypadek).
Najbardziej oficjalną zmianą jest ta na prawie jazdy.
Jak wspomniałam wyżej, na świadectwie ślubu nie ma wpisanego nowego nazwiska kobiety i trzeba je sobie samemu zmienić. Jest zapis, przykładowo "Anna Kowalska wyszła za mąż za Piotra Nowaka", ale nie ma nic w stylu "i zmieniła nazwisko"...
Ja zmieniłam swoje i bardzo się z tego cieszę :).


3. Aplikowanie o Green Card.
Po wyjściu za mąż/ożenieniu się z obywatelem/obywatelką USA, możemy od razu wysłać aplikację o zieloną kartę. Nie polecam pozostawać na terenie Stanów nielegalnie, bo w razie jak się coś wyda lub będziecie zmuszeni wrócić do Polski, bardzo prawdopodobne jest, że otrzymacie bezwględny zakaz powrotu do USA na 10 lat. I co po niektórzy mówią, że jest ten program ochronny dla Polaków pozostających w US nielegalnie do roku czy coś tam... Być może. Jeśli ktoś chce ryzykować, to proszę bardzo. Ja osobiście nie chcę :-) 


a) Jakich dokumentów potrzebujemy? Wskazówki dot. wypełniania wniosków.
Lista jest długa i wydaje się skomplikowana, ale jak się człowiek za to zabierze, to ostatecznie wcale nie jest tak ciężko. Tym bardziej, że w wielu formularzach wpisujemy te same dane. No, o ile ma się wszystkie potrzebne dokumenty.

Są dwa sposoby na aplikowanie. Jeden składa się jakby z dwóch tur - najpierw wysyła się jedną część (nie do końca wiem co, ale wszystko jest na stronie USCIS) i później stopniowo dostaje się kolejne informacje dotyczące tego, jaki jest nasz następny krok (dotyczy on osób, które aplikują będąc poza granicami USA). Drugi to wysłanie wszystkiego za jednym razem. W niektórych formularzach jest miejsce na wpisanie A number czyli ten alien number, o którym wspomniałam, a którego nie mamy, jeśli aplikujemy będąc na terenie USA, bo w takim przypadku możemy wysłać wszystko za jednym razem, więc pole to zostawia się puste.

Uwaga: jeśli dziewczyna po ślubie przyjęła nazwisko męża, w formularzach wpisuje nowe nazwisko, chyba że poproszono o maiden name lub different names used.

Jeśli ktoś potrzebuje pomocy we wnioskach, to piszcie, chętnie pomogę.


Co wysyłam? 

01. G-325 - biographic information - KLIK
(jeden dla mnie i jeden dla Nathana)
/wymagane

02. G-1145 - E-notification of Applicant/Petition Acceptance - jeśli chcemy mieć dostęp do statusu naszej sprawy online - KLIK
/opcjonalne i bardzo przydatne

03. I-485 - Application to Register Permanent Residence or Adjustment of Status - wniosek o rejestrację stałego pobytu lub zmianę statusu w kraju - KLIK
instrukcja - KLIK
+ opłata $1,070 ($985 - opłata aplikacyjna; $85 - odciski palców)
(wypełniałam ja)
/wymagane

04. I-94 - najbardziej aktualny
/wymagane

05. I-94 - historia podróży w razie wyjeżdżania poza granicę USA
/opcjonalne: prawniczka powiedziała, że nie trzeba, ale "zawsze lepiej mieć więcej, niż za mało"

06. I-130 - Petition for Alien Relative - petycja o ustalenie związku pomiędzy obywatelem USA, a osobą, która chce otrzymać zieloną kartę - KLIK
instrukcja - KLIK
+ czek na kwotę $420
(wypełniał Nate)
/wymagane

07. I-765 - Application for Employment Authorization - wniosek o pozwolenie na pracę - KLIK
instrukcje - KLIK
+ czek na kwotę $380 (UWAGA: Air w komentarzu zwrócił/a mi uwagę na to, że jeśli składa się I-485, to nie trzeba uiszczać dodatkowej opłaty za I-765. Przyjrzałam się więc instrukcjom i faktycznie tak jest. Dzięki! Jest też kilka innych przypadków, kiedy to opłata 380 dolców nie dotyczy, więc warto się temu przyjrzeć.)
(wypełniałam ja)
/opcjonalne

08. I-864 - Affidavit of Support - oświadczenie sponsora - KLIK
instrukcje - KLIK
(wypełniał Nate)
Klikając TUTAJ znajdziecie tabelki wyjaśniające ile dana osoba musi zarabiać, by być sponsorem i pod jakimi warunkami.
/wymagane

09. I-693 - badania lekarskie - KLIK
(wypełniał lekarz - więcej o tym pod tym spisem)
/wymagane

10. DS-2019 
(w razie posiadania wizy J-1; prawniczka powiedziała, że w razie przedłużania programu dobrze jest dołączyć tak nowy, jaki stary DS)
/opcjonalne

11. kopia odpisu zupełnego mojego aktu urodzenia + tłumaczenie na angielski (tłumaczenie powinno być potwierdzone notarialnie, ale nie musi - czasem proszą o nowe, czasem nie; przetłumaczyć może każdy, kto zna angielski)
/wymagane

12. kopia aktu urodzenia Nathana
/wymagane

13. kopia naszego aktu małżeństwa
/wymagane

14. kopia mojego paszportu oraz wizy
/wymagane

15. kopia paszportu Nathana
/wymagane

16. kopia aktu małżeństwa z poprzedniego związku Nathana
/jeśli dotyczy

17. kopia orzeczenia rozwodu z poprzedniego małżeństwa
/jeśli dotyczy

18. employment letter - list od pracodawcy Nathana zawierający informacje od kiedy Nathan pracuje w tamtym miejscu, na jakim stanowisku, w jakim trybie oraz ile zarabia
(dotyczy sponsora)
/wymagane

19. kopie earning statements - Nathan (4 ostatnie)
/wymagane

20. kopie W2 Nathana za ostatnie 3 lata
/wymagane

21. kopie formularzy podatkowych Nathana (że płacił) - ostatnie 3 lata
/wymagane

22. 2 zdjęcia paszportowe Nathana oraz 2 moje zdjęcia paszportowe
/wymagane


No i dowody na to, że jest się małżeństwem z miłości, a nie dla zielonej karty, co jest wymagane :-)... Dowodami mogą być:
* zdjęcia (trzeba dodać min. 10 - najlepiej z rodzinami, przyjaciółmi, w miejscach publicznych)
* wspólne konto bankowe
* wspólne ubezpieczenie zdrowotne/jakiekolwiek inne
* wspólne rachunki
* listy zaadresowane do obojga
* dopisanie do własności domu/auta
* listy od przyjaciół/członków rodziny
* wyniki badań w razie, gdyby kobieta była w ciąży
* wpólne rozliczenia podatkowe
* i nie mam więcej pomysłów w chwili obecnej...


Dobrym pomysłem jest załączenie listu ze spisem wszystkiego, co urzędnicy znajdą w kopercie w kolejności, w jakiej owe dokumenty są poukładane, a formularz G-1145 dać na samym początku.


b) Wizyta u lekarza; badania.
Jedną z rzeczy, jaką musimy zrobić, to wybranie się do lekarza w celu wypełnienia formularza I-693. Nie może to być jakiś zwykły doktor! Musi to być osoba, która zajmuje się badaniami w celach imigracyjnych. Powiem szczerze, że ja kontakt dostałam od znajomej (chętnie podzielę się nim z osobami, które są z okolicy Atlanty i są w podobnej sytuacji) i nie wiem, gdzie znaleźć resztę, ale przypuszczam, że na stronie USCIC są odpowiednie informacje. Przy takiej wizycie musicie mieć ze sobą listę szczepień przetłumaczoną na język angielski. Lekarz sprawdza i dzięki temu jest w stanie stwierdzić, co musicie mieć zrobione, a co nie. Najbardziej popularne jest szczepienie na grypę, tężec oraz próba tuberkulinowa. Ja miałam dwa szczepienia, ale próby nie miałam, bo miałam ją robioną jako dziecko i wynik będzie ten sam. Pobrali mi też krew. Także za całość (sprawdzenie dokumentów + pobranie krwi + dwa szczepienia) zapłaciłam $308. Gdybym miała robioną próbę tuberkulinową, musiałabym płacić więcej, ale nie wiem ile.
Ciekawostka: jeśli wynik próby jest pozytywny, to lekarz nie podpisuje papierów od razu, tylko kieruje na prześwietlenie płuc (dodatkowe ok. $30-40). Jeśli na prześwietleniu wszystko jest okej, to daje podpis i można odebrać dokumenty, gdy są gotowe (dostaje się dwa zestawy kopii: jedna dla Was, a druga dla USCIS w zaklejonej kopercie, której nie możecie otwierać, by mieli pewność, że nic nie jest sfałszowane). Jeśli coś jest nie tak, to nie daje podpisu i trzeba odbyć min. 6 miesięczne leczenie no i powtórzyć badania po tym czasie.
Żadne ubezpieczenie nie pokrywa kosztu badań lekarskich w celach imigracyjnych (tak powiedział mi doktor), natomiast moje ubezpieczenie pokryło mi prześwietlenie. Nie jest to jednak ubezpieczenie programu au pair, więc nie wiem czy akurat to dałoby cokolwiek, ale przypuszczam, że nie.


c) Gdzie wysyłamy nasze dokumenty?
Zależy od tego, co wysyłacie i gdzie mieszkacie, a odpowiednie tabelki z adresami znajdziecie TUTAJ.


4. Co po wysłaniu?
Musimy cierpliwie czekać na to, aż urzędnik łaskawie zaprosi nas na rozmowę w urzędzie imigracyjnym...
W trakcie oczekiwania na decyzję (z nieważną już wizą i w niektórych przypadkach z wygaśniętym formularzem DS-2019) nie możemy np. podróżować poza granice USA, bo nie będziemy mieli możliwości powrotu.
Aplikacje w sprawie bliskiego krewnego (np. małżonka, ojca) mają status priority, ale nadal trwać to może 6, 9 albo i 12 miesięcy. Jeśli wyszliście za kogoś, kto pracuje dla wojska, to czekać będziecie o wiele krócej. 
Pozwolenie na pracę otrzymać można przed otrzymaniem decyzji o zielonej karcie i czas oczekiwania na owe pozwolenie wynosi zazwyczaj do 90 dni od złożenia odpowiedniego formularza.
Prawniczka powiedziała mi, że zdarzają się sytuacje, kiedy coś się stanie i ktoś jest poinformowany, że zostanie deportowany do swojego kraju, bo przy nieważnych dokumentach i w czasie oczekiwania na decyzję o green card przebywa w US nielegalnie. Powiedziała również, że nigdy nie zdarza się, by do tej deportacji doszło, bo wtedy informuje się ich, że hej, wszystkie dokumenty zostały wysłane i czeka się na odpowiedź od USCIS, ma się alien number i w ogóle (tak swoją drogą, dobrze byłoby mieć go zawsze przy sobie na wszelki wypadek). Powiedziała też, że wyznaczają termin rozprawy sądowej dotyczącej ewentualnej deportacji i jeden z jej klientów dostał termin rozprawy na... za 4 lata i musiał na ten dzień czekać tutaj w US; po 5 tygodniach od wyznaczenia owego terminu dostał pozwolenie na pracę (!), a zieloną kartę po 7 miesiącach od tamtego dnia, po czym umożyli sprawę sądową. Jaki to ma sens? No nie ma żadnego :-) Więc wiecie, jakby komuś z Was przytrafiła się taka sytuacja, to bez obaw! (Wiem, jak to brzmi... Sama pewnie umarłabym na atak serca.)
Wiem, że po otrzymaniu zielonej karty nie można wyjeżdżać poza granice USA na dłużej niż rok (jeśli nie mamy odpowiedniego zezwolenia), bo wtedy nie będzie możliwości zdjęcia warunków z tej tymczasowej (dwuletniej), którą dostaje się na początku oraz nie będzie też możliwości starania się o nową przez kilka kolejny lat (niestety zapomniałam ile). Jak ma się już zieloną kartę to każda nieobecność dłuższa niż 180 dni będzie musiała być wpisana później we wniosku o obywatelstwo amerykańskie.
Można stracić zieloną kartę po popełnieniu przestępstwa kryminalnego i niepłacenie podatków się do tego zalicza.


5. Co z agencją Au Pair?
Legalne jest zawarcie związku małżeńskiego przebywając w Stanach na wizie J-1.
Jeśli macie jakiekolwiek pytania w tej kwestii (zasady agencji, itp.), nawet te z natury "ciekawość" to skontaktujcie się ze mną korzystając z któregoś z TYCH sposobów :-)


6. Wskazówki
* Zacznij ogarniać dokumenty wcześniej, bo czas leci bardzo szybko i lepiej robić wszystko stopniowo, niż zostawiać całość na ostatnią chwilę. Pierwsze czym się zajmij to dokumenty, które musisz ściągnąć z Polski oraz ich tłumaczenia.
* Jeśli mówią Ci, żeby załączyć 10 zdjęć to nie musisz koniecznie załączać tylko 10. Im więcej zdjęć (i innych rzeczy potwierdzających, że Wasze małżeństwo zawarte zostało z miłości) tym lepiej! Jeśli jakiś urzędnik się znudzi i przestanie je oglądać w połowie to trudno. Lepiej go znudzić nieco, niż dostać później prośbę o dostarczenie większej ilości dowodów, bo wtedy pojawi się stres i wszystko przeciągnie się w czasie.
* Koniecznie staw się z partnerem/partnerką na interview z urzędnikiem na czas! Albo w ogóle przed czasem. (To jeszcze przede mną, ale sporo się już nasłuchałam na temat tego spotkania.)
* Umów się z jakimś prawnikiem (immigration attorney) przed wysłaniem dokumentów, by mieć pewność, że wszystko jest w porządku. Taka osoba sprawdzi Ci wszystkie wnioski i podpowie, co ewentualnie można zmienić, co dodać, co wywalić; odpowie na wszelkie pytania. Bez problemu można znaleźć kogoś w internecie, bo jest ich pełno, a ceny są bardzo różne - ja za godzinną konsultację zapłaciłam $50, a moja znajoma aż $450.
* Dokumenty do urzędu imigracyjnego wyślij przesyłką rejestrowaną z potwierdzeniem.
* Sprawdź po cztery razy wszystkie dane, które wpisywaliście w formularze - szczególnie wszelakie numery.
* Upewnij się, że masz zdjęcia, na których jesteście razem z innymi ludźmi - rodziną, przyjaciółmi, na koncertach, imprezach, na plaży, itp. To ważne, bo pokazuje, że się nie ukrywacie ze swoim związkiem, że spędzacie razem czas, że inni Was widzą. Jeśli nie macie wielu takich zdjęć, koniecznie załączcie więcej innych dowodów.
* Jeśli wiesz, że ważność Twojego dokumentu pozwalającego Ci na legalne przebywanie w USA straci ważność przed otrzymaniem zielonej karty to upewnij się, że załatwisz sprawy jak np. stanowe prawo jazdy czy SSN wcześniej, bo w czasie oczekiwania na zieloną kartę nie będziesz mieć możliwości załatwienia ich (by the way, SSN to najlepiej wyrobić od razu po przylocie albo przed składaniem wniosków chociaż, żeby mieć co w nich wpisać).
* Zatrzymaj sobie kopie wszystkich dokumentów, które wysłaliście; od wniosków, przez różne akty, po czeki. Pilnuj również wszelkich dokumentów otrzymanych od biura imigracyjnego, łącznie z rachunkami, potwierdzeniami, itp. Zachowaj kopie potwierdzenia wysyłki dokumentów, by mieć dowód na to, że naprawdę się to zrobiło w razie, gdybyś został/a oskarżony/a o nie wysłanie czegoś.


7. Kto może aplikować o green card?
Dodaję ten punkt jako taki bonus, bo czasem dostaję wiadomości z pytaniami w stylu "kiedy mogę aplikować o zieloną kartę?", więc może się to przyda. Tak więc...
* bliska rodzina obywatela USA (rodzice, małżonek, dzieci poniżej 21. roku życia, brat, siostra - każda z tych kategorii ma oddzielne ramy czasowe i stopień ważności)
* aplikowanie poprzez pracę (praca w restauracji czy w hotelu się do tego nie zalicza)
* osoby ze statusem uchodźcy, ich dzieci
* inne sposoby znajdziecie TUTAJ



W chwili obecnej nic więcej nie przychodzi mi do głowy i wydaje mi się, że napisałam wszystko, co miałam. Sprawdziłam też ten post chyba z 10 razy i myślę, że nic nie pomieszałam. Dajcie znać w komentarzach, jakbyście mieli jakieś pytania - odpowiem, jeśli będę umiała. Będę edytować ten post na bieżąco przy każdej zmianie w mojej sprawie, żeby mieć później wszystko w jednym miejscu, co pewnie niektórym z Was się kiedyś przyda.


Do następnego,
Aga



UPDATES:
* 1 maja 2015 - wysłanie pełnej aplikacji
* 4 maja 2015 - dostarczenie przesyłki do Chicago (sprawdzałam status na stronie USPS)
* 12 maja 2015 - mailowe potwierdzenie otrzymania aplikacji przez USCIS
* 19 maja 2015 - pocztowe otrzymanie potwierdzeń, że USCIS pracuje nad naszą sprawą; otrzymanie Alien number
* 20 maja 2015 - list z wyznaczonym terminem wizyty w USCIS w Atlancie w celu oddania odcisków palców
* 3 czerwca 2015 - wizyta w USCIS w celu oddania odcisków palców
* 30 czerwca 2015 - list z wyznaczonym terminem interview
* 17 lipca 2015 - zaakceptowany i wydany wniosek o pozwolenie na pracę (Employment Authorization)
* 23 lipca 2015 - list z Employment Authorization i z kartą
* 27 lipca 2015 - interview w USCIS Atlanta Application Support Center

34 comments:

  1. Aga nie mogę się nadziwić kiedy ty znajdujesz czas na takie sprawy! Włozyła s to pewnie tyle pracy!
    Dla osób które temat interesuje twój wpis jest kopalnią wiedzy!

    Ściskam :)

    ReplyDelete
    Replies
    1. No trochę się napracowałam, ale bardzo pomaga mi to, że zawsze mam przy sobie notes, w którym zapisuję przeróżne rzeczy i często tworzę wersje robocze postów, a potem uzupełniam je na bieżąco :)) Działa!

      Delete
  2. To takie ekstra, że jesteś tu szczęśliwa i masz miłość !! <3

    ReplyDelete
  3. Zgadzam się z dziewczynami wyżej :)
    No i ta piosenka na początku - plus! :D

    ReplyDelete
  4. :D
    Może kiedyś zrobisz post o swojej ulubionej muzyce? Czego najczęściej słuchasz itd. :)

    ReplyDelete
  5. Dlaczego płaciłaś dodatkową opłatę za I-765? Przecież jeśli wysyłasz I-485 nie ma dodatkowej opłaty za EAD i AP, bo to wszystko porywa kwota $1080.

    ReplyDelete
    Replies
    1. Nic jeszcze nie płaciłam w sumie, więc dzięki za zwrócenie mi na to uwagi! Przegapiłam tę zależność.

      Delete
    2. Dokladnie chcialam to napisac ja czekalam na swoja karte jakies 7-8 miesiecy ;)K

      Delete
    3. Mam nadzieję, że nie będę czekać dłużej niż to mniej więcej pół roku. Ta znajoma, o której wspomniałam w poście, czeka już 11 miesięcy... No ale wiadomo - każdy przypadek jest inny.

      Delete
    4. Ja od momentu wysłania dokumentów do otrzymania zielonej karty pocztą czekałam 6,5 miesiąca (stan Illinois). Moja koleżanka, która składałam dokumenty 5 miesięcy przede mną, czekała prawie 10 miesięcy. Czasem w urzędach mają przestój i procedura się wydłuża, nie ma reguły tak naprawdę.

      Delete
    5. Nie ma reguły - to prawda! Też oczywiście zależy od tego czy nasze dokumenty sa w porzadku oraz czy nie wzbudzamy żadnych wątpliwości w urzędnikach ;-) Sprawdziłam tracking mojej paczki i wiem, że dotarła do Chicago w poniedziałek. Ciekawe, kiedy dostanę jakiś znak od nich.

      Delete
    6. Ja czekałam prawie 11 miesięcy a byliśmy łatwym przypadkiem, nawet zwolnili nas z interview ;) Za to koleżanka, która brała ślub 5 miesięcy po nas dostała zieloną kartę bodajże 2 miesiące przede mną. Pisałaś chyba też (o ile nic nie przekręciłam), że w marriage license nie ma nowego nazwiska panny młodej, to najwidoczniej zależy od stanu bo u mnie jest :)

      Delete
    7. Dlatego napisałam, że piszę tylko o Georgii :) Dzięki za info, to ciekawe! O jakim stanie mówisz?
      To nigdy nie wiadomo, jak się sprawy potoczą... Ja mam interview, czyli ostatnią część, niecałe 3 miesiące po wysłaniu wszystkich dokumentów, czyli jeśli to przejdziemy pomyślnie, to Green Card dostanę w pierwszej części sierpnia. A wcześniej szacowany termin brzmiał: "minimum listopad, o ile wszystko dobrze pójdzie".

      Delete
    8. Mieszkam w stanie Iowa ;) Trzymam kciuki, żebyś miała GC już w sierpniu :)

      Delete
  6. Jejku ale to skomplikowane! :o

    ReplyDelete
  7. Przepraszam jeśli zle zrozumiałem ale jeśli ktoś jest poniżej 21 roku życia czeka dłużej na zielona kartę?

    ReplyDelete
    Replies
    1. Nie, raczej nie ma to znaczenia. Tam chodzi o to, że osoba poniżej 21. roku życia, która jest dzieckiem obywatela USA, może starać się o zieloną kartę.

      Delete
  8. Przejrzałam pobieżnie Twój post i już widzę, że procedura się trochę różni między Georgią a Illinois :) Może się zbiorę któregoś dnia i opiszę, jak to wygląda "u nas" :)

    ReplyDelete
  9. Dzięki za przydatne informacje :) Zapraszam również do siebie…

    ReplyDelete
  10. Moje małżeństwo nie przetrwało. Rozwodzimy się i wracam do Polski. Na green card czekam w NY już 6 miesięcy. Moja wiza skończyła ważność 3 miesiące temu, więc wyjadę jako nielegalna. Najgorsze jest to, że nie chciałabym zamknąć sobie ponownego wjazdu do USA. Podobno nielegalni do roku mają zakaz wjazdu przez trzy lata. Czy powinnam zgłosić swój wyjazd do urzędu imigracyjnego?

    ReplyDelete
    Replies
    1. Wiesz co, jeśli chodzi o kwestie prawne w takiej sytuacji, to nie mam odpowiedniej wiedzy. Natomiast jeśli chodzi o to, co ja bym zrobiła, to znając mnie poinformowałabym ich, że wyjeżdżam, by mieć wszystko zamknięte na ostatni guzik w razie co.

      Delete
  11. Masz rację, bardzo dziękuję.

    ReplyDelete
  12. kiedy wiza z Aupair traci ważność ? i jak długo mogę dalej mieszkać w USA bez ważnej wizy ?

    ReplyDelete
    Replies
    1. Wiza au pair traci ważność równo rok po jej otrzymaniu. Bez ważnej wizy nie możesz pozostać na terenie USA. Chyba że jesteś w trakcie procesu o zieloną kartę/zmianę statusu - wtedy możesz przebywać w kraju bez ważnej wizy przez cały okres oczekiwania na decyzję.

      Delete
  13. mam pytanie, jesli zyje z zona obywatelem i nam po roku sie nie uklada moge w jakis sposob dostac zielona karte przed "mozliwym" rozwodem?

    ReplyDelete
    Replies
    1. Możesz dostać zieloną kartę przed rozwodem, ale musielibyście być dobrzy w udawaniu, że wszystko jest super pięknie. No i ta pierwsza zielona karta jest na 2 lata i po dwóch latach trzeba wysłać wniosek o zdjęcie warunków. Nie wiem, jak wyglądałaby sprawa dostania stałej karty, jakbyście byli już po rozwodzie.

      Delete
  14. Hey!

    Mam pytanie, aplikowałaś o Travel Permit ? I-131 ?

    Wychodzę za mąż jutro ;), i nie wiem czy możemy lecieć na honeymoon z tym pozwoleniem, czy to tylko w przypadku emergency :(

    ReplyDelete
    Replies
    1. Nie, nie aplikowałam o nic takiego. Jeśli masz ważną wizę, to możesz podróżować gdziekolwiek. Jeśli nie, to tylko na terenie Stanów i do tego nie potrzebujesz żadnego specjalnego pozowlenia :) Jeśli nie masz wizy i chcesz wylecieć za granicę, no to musisz już coś mieć, ale powiem szczerze, że nie zagłębiałam się w ten temat, więc nie wiem, jak to dokładnie wygląda.

      Delete