Ja nie mogę, chyba ataku serca dostanę przez to wszystko. Wczoraj umówiona byłam na rozmowę na godz. ok. 22. Od 21 łaziłam z telefonem w ręku. 22 - nic. 22:30 - nic. Mi już się oczy zamykały (wyjaśniam - chodzę wcześnie spać). 22:45 - nic. 23 - zasnęłam. Nawet nie wiem, kiedy. Obudziłam się rano, patrzę na telefon - nieodebrane połączenie z numeru prywatnego o godz. 23:10. Świetnie. Okazało się, że utknął na spotkaniu w pracy. Umówiliśmy się więc na dziś na tę samą porę. Ja znowu w pełnej gotowości i postanowiłam, że co by się nie działo, to nie zasnę, póki nie zadzwoni. Godz. 22:15 - telefon. Odbieram i... nic. Cisza, ani jednego słowa nie słyszałam, kompletnie nic. Kilka razy powtórzyłam coś tam w stylu "halo?!", ale i tak głucho. Parę minut później dostałam maila, że próbował dziś, ale nic z tego i czy jutro może inna godzina bardziej by mi odpowiadała. Wychodzi na to, że on mnie też nie słyszał! Jutro już pożyczę laptopa od mojego ojca i na nim wejdę na Skype (na moim nie działa). Może nic się nie zepsuje. Wkurzam się, bo z każdym kolejnym mailem i dodatkowo z jakimś zdjęciem/filmikiem dziewczynki, jakiekolwiek wątpliwości rozpływają się jak w oka mgnieniu. Dlatego zależy mi, żeby wszystko było okej, żeby dało się pogadać po ludzku. No, także do trzech razy sztuka, nie?
Aż mi się spać odechciało O_o
Aga, mam nadzieje, ze teraz spisz i absolutnie sie tym nie przejmujesz :) wiem co mowie - mialam takie sytuacje przez bite 3 tyg xD
ReplyDeletekochana dasz rade - relax i zobaczysz, jesli jestescie sobie pisani, to bedzie match!!!
na mejla odpisze na dniach. Zepsul mi sie komputer i jestem zdana na ten od rodzinki w godzinach pozno wieczornych/nocnych.
buziaki i tule Cie mega mocno!
wysyłam Ci moją anielską cierpliwość !
ReplyDeletedo trzech razy sztuka, wierzę w to !
buźka kochana!
hej! widzę że jesteśmy na podobnym etapie!
ReplyDeleteNic sie nie przejmuj, porozmawiacie dzisiaj! :))
Hej!! No, jeśli wszystko zadziała, to porozmawiam ;P.
Deletemiałam tak samo... umówiliśmy się na 22... czekałam i zasnęłam... dzwonili przed 24... odebrałam we śnie, powiedziałam, że ich nie słyszę i się rozłączyłam. hahaha zrobiłam to całkiem nieświadomie:D przez sen...
ReplyDeleteja niestety mam mega pecha, bo już 2 fajna rodzina wybiera albo "starszą" albo niemkę, bo dzieciaki uczą się niemieckiego...
;((((
Hahah o nie :D Chyba własnie dlatego wyłączam i dźwięk i wibracje w telefonie na noc, bo kiedyś zrobiłam podobnie :D.
DeleteStarszą? A ile Ty masz lat, jeśli mogę zapytać? Ehh, no z niemieckim to też kiepsko, ale w sumie mogliby od razu szukać tylko Niemek, skoro chcą kogoś, kto mówi po niemiecku :/
PS. daj znac jak po rozmowie ok?
ReplyDeleteZaraz sie biore za czytanie i odp na mejla :D